Nieprzeczytane posty

Albania z poziomu plaży.

1
Albania od niedawna stała się atrakcją turystyczną, ale w kategorii cenowej, bo w pozostałych elementach niewiele się różni od Czarnogóry, czy Chorwacji. Ta ostatnia ma tylko bardziej urozmaicony brzeg ze skałami i górami. Klimat ten sam i ciepłe może również, albo trochę cieplejsze. Plażę są przepiękne, szerokie z żółtym piaskiem, jak na Bałtyku. Chodzić nimi można kilometrami, bo w strefie sięgania fal piasek robi się twardy i stopa nie grzęźnie. Z żoną i drugim małżeństwem robiliśmy wycieczki brzegiem morza, a raz nadeptaliśmy 15 km. Niby nie dużo, lecz w upale to trudniej i tylko się patrzy, żeby dopaść do jakiejś budy z piciem, a najlepiej z piwem. Takie budki stoją co jakiś czas, więc problemu nie ma. Na plaży spotkać też można handel obwoźny takimi rikszami, na których mają wszystko, co tylko na plaży się przydać może i nie tylko na plaży. Raz na tle takiego straganu zrobiłem żonie zdjęcie, bo coś takiego u nas się nie zdarza. Zaraz po tym podszedł do nas ów biznesmen z wozu i zażądał pieniędzy za tło. Na migi wytłumaczyłem mu, że to nie jego kram był obiektem focenia i odmówiłem zapłaty. Jednak poczułem się brutalem i w drodze powrotnej kupiłem u niego kapelusz plażowy, który bardzo się przydał. Na koniec podaliśmy sobie ręce, bo przecież on ciężko pracował i zapewne obarczony oficjalnymi i nieoficjalnymi opłatami. Wyobraźcie sobie pchać ciężki wózek, na oko jakieś 300 kg, po plaży, bo oni się ciągle przemieszczają w pogoni za klientem. Ci cwańsi mają silniki spalinowe i mają łatwiej, ale za to większe stragany. Najlepiej wyglądały kramy bez wózków, czyli ludzie obwieszeni towarami i na pierwszy rzut oka wyglądali jak świąteczna choinka.
Widok plaży albańskiej zdominowany jest hotelami i sieciami hoteli, które wyrosły jak grzyby po deszczu. To w ostatnich latach, bo wcześniej Albania była zamknięta na turystykę i z tego powodu wychodzi z miana najbiedniejszego kraju w Europie.
Podsumowując, warto pojechać do Albanii że względu na walory przyrodnicze, a przede wszystkim na cenę, bo jest ok 1/3 niższa niż w innych krajach za to samo. Nie byliśmy na żadnej wycieczce, ale warto ją zrobić i zjechać, albo zejść góry. A po sklepach i kasynach nie trzeba chodzić, bo na wczasach powinno się odejść od konsumpcjonizmu i żyć w zgodzie z przyrodą, czego Albania nam dostarczy..

Re: Albania z poziomu plaży.

2
Zwiedziłem całe wybrzeże Albanii. I choć komercja wdziera się rękami i nogami do kraju jak pisał mój poprzednik, to nadal dzikie plaże znajdziemy w okolicy przełęczy Logara, natomiast turystyczna mekka regionu to oczywiście piękne Ksamil.

Re: Albania z poziomu plaży.

3
Kiedyś znów wybiorę się do Albanii, może do Ksamil. Zwykle wybieram mało zaludnione miejsca, ale chyba już takich nie ma. Moje opisy dotyczą Dures, ale jakieś 10 km dalej, plaża Golem. Do Dures świetnie się chodzi plażą, co polecam. Lubię dzikie plaże i w temacie Kanarów o tym wspomnę.
Również chciałbym zwiedzić całe wybrzeże Albanii, ale też góry, tylko małe szanse są na to. Jednak bądźmy dobrej myśli, że ten covid wygaśnie.

Re: Albania z poziomu plaży.

4
Plażę w Parku Narodowym Logara tuż obok przełęczy Logara to wciąż najdziksze i najtrudniej dostępne plaże. Można się tam dostać łodzią ok 300 euro wynajem łodzi ( masakra) lub na piechotę ( trasa zajmie cały dzień w jedną stronę przez dziki park) niestety nie udało mi się wynająć łodzi po sezonie. Szybka łódź 300 euro, za mniej się nie ruszą a mniejsze łodzie są tańsze ale często nie mogą płynąć z uwagi na porywiste prądy, choć nie było to widoczne, gdyż pogoda dopisywała, no ale cóż

Na plaże możemy się dostać właśnie albo z Dhermi albo z Orikum. Moją najpiękniejszą plażą oprócz tej w Ksamil jest oczywiście plaża Gjipe choć nie polecam dojeżdżać do niej autem, chyba że mamy dobre auto 4na 4. Polecam zostawić auto na parkingu ok 3 km wcześniej

Re: Albania z poziomu plaży.

5
Wiem coś o tych plażach, również próbowałem się tam dostać ale zabrakło czasu i funduszy. Tak czy inaczej zwiedziłem większość plaż od Dhermi aż do Ksamil. Ominąłem jednak odcinek w okolicy Durres, dlatego fajnie George że opisałeś tę część wybrzeża. Najpiękniej wspominam Ksamil oraz podróż nocą przez przełęcz Llogara, to była super przejażdżka, opisałem wszystko w osobnej relacji:

https://podroze-forum.pl/viewtopic.php?f=1082&t=12404
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości