Nieprzeczytane posty

Ciekawostka za Szczecina

1
Ciekaw jestem, czy wśród forumowiczów jest ktoś ze Szczecina ? Pytam, ponieważ ostatnio wpadła mi w ręce ciekawostka związana właśnie z tym miastem. Dokładniej dotyczy ona najstarszego kina na świecie!
Najstarszym kinem na świecie jest bowiem właśnie szczecińskie Kino Pionier! wygląda wręcz świetnie: zobacz małe kameralne, bardzo klimatyczne, jeszcze z pianinem przy ekranie. Wpisane do księgi rekordów Guinnessa (certyfikat można wyszukać na ścianie).

Jak się o tym dowiedziałem, byłem szczerze zdziwiony, że w naszym kraju jest taka, nikomu prawie nie znana perełka...
byle dalej...

Re: Ciekawostka za Szczecina

2
Całkiem nieźle wygląda,jestem miłośnikiem filmów,zaraz po podróżach oczywiście,więc dla mnie bomba.Pamiętam jak byłem na mazurach w mieście Ostróda, zatrzymaliśmy się właśnie w miejscu gdzie było kino.Pamiętam że wtedy to było jedne kino w Ostródzie.Ponieważ wynajmowaliśmy pokój gościnny na ok 2 tygodnie dostaliśmy w prezencie kilka wejściówek.Cóż to była za odskocznia od multipleks owych kin.Siedzenia drewniane,kameralna salka i dźwięk jak z początkowych projekcji.I pewnie to kino nie jest tak stare jak to które widzimy powyżej jednak także ma swój urok.Fajnie jest poczuć ducha historii w takim miejscu rewelacja.

oto link do tego kina niestety nie mają swojej strony,jak widać w tym miejscu jak by zatrzymał się czas

http://www.pora.pl/venue/swit-7

oczywiście polecam noclegi w hotelu mieszącym się obok oczywiście należącym do właścicieli kina.Tanio,czysto i przyjemnie.Ale to już inny temat

:D :D :D :D
_________________
Magia podróży
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Ciekawostka za Szczecina

4
Ciekawostką ze Szczecina jest również fakt, że plan budowy miasta została ściśle oparty na planie Paryża. Co jeszcze ciekawego? Pod Szczecinem (dosłownie) znajduje się system tuneli, schronów itp, które PODOBNO są udostępnione do zwiedzania. Niestety nie jest to dostępne ogólnie, nie wiem z jakich powodów. Wymogiem jest zebranie dużej grupy ludzi i znalezienie przewodnika, którzy nie są chętni do oprowadzania, więc najlepiej przez znajomości. Więcej inf nie posiadam. ;)
I jeszcze jedno... W Szczecinie posiadamy mistrza Europy w tatuowaniu... ;)

Re: Ciekawostka za Szczecina

5
Hmm, ja jestem ze Szczecina i z tego co wiem to jest udostępniony do zwiedzania schron pod dworcem głównym, ostatnio też tajemnicze tunele przy jeziorze Szmaragdowym. Oczywiście wszystko płatne, ale co tam ktoś przecież wyłożył pieniążki na oddanie do użytkowania tych podziemi i potrzebuje też na bieżące naprawy. Reszta podziemi to eksploracja w ciemno :) czyli we własnym zakresie o ile się wie gdzie szukać a tego stanowczo nie polecam.

Re: Ciekawostka za Szczecina

7
Chociaż temat stary, to jako rodowita szczecinianka czuję się wywołana do odpowiedzi ;)

Chodzi oczywiście o kino Pionier, ale nie do końca jest tak napisano. Jest to najstarsze kino bez przerwy działające. Według różnych źródeł od 1909 lub nawet 1907 roku.

To kameralne kino, wyświetlające często filmy niezależne, artystyczne, na pewno nie popkulturowe. Są dwie sale: jedna zwana "kiniarnią" (obecnie w remoncie), w której postawione są stoliki, filmy puszczane są ze starego, trzeszczącego sprzętu i można wypić drinka, a druga to zwyczajniejsza sala "czerwona", nadal z duszą starego kina, choć warunki są średnie.

Warto tam zajrzeć. Bilety są po kilkanaście złotych, obowiązują "czwartki z Kinder zy czym w sali czerwonej nie warto siadać dalej niż 6 rząd (moim zdaniem). Zalecam rezerwować wcześniej bilety. ;)

Tam miałam jedną z pierwszych randek. Poszliśmy na świetny film "Kontrolerzy" i od 8,5 roku jesteśmy razem... Magia kina? ;) Ostatnio zaś widzieliśmy tam piękny "Smak curry".

No, ale żeby dłużej nie robić offtopu wielkiego, dodam tylko, że Szczecin w ogóle jest dość tanim kinowo miastem (stosunkowo, choć coraz droższym), więc można nadrobić zaległości, szczególnie w dni promocy
Tylko... czy warto, skoro można w tym czasie zwiedzić piękne miasto? ;)

Schrony, do których wchodzi się na Dworcu Centralnym, są również warte odwiedzin. Kawał historii, ciekawe opowieści, no i atmosfera podziemnych obiektów militarnych, które uwielbiam. Koszt nieduży, a można dowiedzieć się, dlaczego Szczecin jest, jaki jest. Przez cały rok panuje tam kilkanaście stopni i raczej jest wilgotno.

Można przejechać się też na własną rękę, żeby zobaczyć fabrykę benzyny syntetycznej w Policach. Trzeba uważać, bo to ruiny i czasem bywa towarzystwo grające w ASG, jednak warto pamiętać, że by to obóz pracy i już to samo nadaje temu miejscu inny wymiar.

Jeszcze innym miejscem godnym uwagi jest "krzywy las" niedaleko Szczecina. Wstyd przyznać, jednak nigdy tam nie byłam, więc nie rozpiszę się na ten temat... napomknę tylko, że to miejsce owiane tajemnicą... ;)

Co do paryskiego układu Szczecina (ach, te ronda...) to bodajże ma też on wiele wspólnego z pasem Oriona.

Och, i jeszcze Jezioro Szmaragdowe. Swój piękny kolor zawdzięcza węglanowi wapnia, ale najciekawsze, że jest to teren zalanej kopalni. Podobno zginęli ludzie (wiki twierdzi, że nie), a kiedy się nurkuje, można zobaczyć jeszcze taczki itp.

Sławna jest też kwestia, czy Szczecin leży nad morzem. Otóż i tak, i nie. Nie uświadczymy tu bałtyckich plaż (do nich mamy jakieś 1,5h drogi autem), jednak formalnie wody aż po któryś z mostów (Długi?) są uznawane za morskie, by port miał prawo nazywać się morskim. Ot, i całe zamieszanie... Byłam kiedyś zapytana, czy z okna widzę morze. Odpowiedź brzmi więc: nie, nie bardzo. ;) (I nie ma w Szczecinie stacji Syriusz, jeśli ktoś by widział "Wyjaśnimy, objaśniamy" :D).

Wszystko to nic przy historii "Rzeźnika z Niebuszewa", który zamordował sporą liczbę ludzi (nie wiadomo dokładnie, ale być może było kilkanaście ofiar, głównie dzieci), kości topił w stawie w ślicznym Parku Kasprowicza, a mięso... sprzedawał w bigosie własnej roboty! Brr... Babcia mojego chłopca twierdzi, że prawie sama została ofiarą, a niejeden starzec opowie o dziwnym smaku mięsa...

Na koniec, jako pozytywny akcent, dodam tylko, że Szczecin należy do najbardziej zielonych miast Polski. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szczecin”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron