Nieprzeczytane posty

Zielone Bali.

1
Część tych zdjęć jak i bardziej rozbudowanej relacji możecie znaleźć w wątku "Bali". Zdjęcia mogą nie być powalającej jakości, bo wszystkie zostały zrobione telefonem.Przyznaje się bez bicia, że minął już ponad miesiąc od powrotu, a ja nie znalazłam czasu aby zgrać te z aparatu...

Pobyt-3 tyg styczen/luty.
Hotel- Inna grand Bali beach.
Miejscowość- Sanur.
Biuro- Organizowaliśmy na własną rękę z lekką pomocą biura wakacje non stop.
Przelot- Qatar airways (gorąco polecam, naprawdę jedne z najlepszych linii na świecie-darmowy szampan w klasie ekonomicznej :D)
Wycieczki:
-Monkey Temple
-Wulkan.
-Świątynia Ulutwatu.
-Blue Lagoon.
-Bali Bird park.
-Wodospad.
-Pola ryżowe.

Oraz parę miejsc gdzie zatrzymaliśmy się po drodze (ręczna produkcja tradycyjnych strojów czy galeria obrazów)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Zielone Bali.

2
Zdjęcia jak na to że zrobione telefonem super. Zdziwiły mnie te ciemne plaże, może dlatego że jeszcze nie widziałem takich plaż na żywo. Zauważyłem także podobny owoc, który jadłem na Sri Lance. Czy nie jest to przypadkiem Durian??

Napisz jak oceniasz wyspę ( czy jest bezpiecznie) jacy są ludzie, czy miałaś okazję popróbować lokalnych przysmaków. Może troszkę o cenach, z góry dziękujemy :) :) :) :)
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Zielone Bali.

3
A no ja też doceniam jakość zdjęć mojego telefonu, tym bardziej jak się okazało, że nawaliliśmy i wzięliśmy do aparatu kartę będącą w stanie pomieścić tylko 200 zdjęć :<.
Te ciemne plaże to piach wulkaniczny :)
Tak, ten owoc to Durian. Moim zdaniem zarówno smakuje jak i śmierdzi okropnie, ale spróbować warto dla samego nowego smaku.

Ludzie lokalni są całkiem sympatyczni. Nachalni bywają (masaże, taksówka czy wycieczki), ale rozumieją odmowę, w odróżnieniu do np. Kenijczyków. Czasem to ich proponowanie usług wręcz rozbawia- raz dopiero usiedliśmy w restauracji i zamawialiśmy coś do jedzenia, kiedy Pan z ulicy już nam proponował taksówkę. Niebezpiecznie raczej nie bywa (przynajmniej nie w Sanurze). Ja osobiście niestety co do jedzenia jestem 100 % monotonna- stawiam na kurczaka, dlatego najczęściej jadłam w Maku albo KFC, jakkolwiek strasznie dla większości to nie brzmi. Natomiast w knajpkach głównie serwowano owoce morza i ryby. Ceny były bardzo w porządku. Za obiad płaciliśmy jakieś 60-70 zł (dla 3 osób). Z deserami wychodziło ok 100. Jeżeli ktoś chciał bardzo tanio zjeść to był nocny targ, gdzie porozstawiane były małe stoliki, plastikowe taborety i przy stoiskach na naszych oczach przygotowywano jedzenie. Tu również górowały owoce morza, ryż i kurczak. Tam można było w 3 osoby zjeść nawet za 15-20 zł.

Co jeszcze polecę to niesamowite i tanie masaże. Sama wzięłam sobie shiatsu, balijski olejkami i gorącą czekoladą. Za godzinny masaż+peeling stóp+herbatę z imbirem zapłaciliśmy jakieś 20 zł od osoby. I to nie były 'najtańsze masaże na łóżku z 3 desek na plaży' tylko w normalnym SPA, bardzo ładnie urządzonym z użyciem bambusa ;)

Jak będą jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Dorzucam też kilka zdjęć, bo zmotywowało mnie to do zgrania tych z aparatu :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Zielone Bali.

4
Te ptaki i widoki mnie urzekły :) :)

Przypomniało mi się jak kupiłem Duriana na bazarze i kiedy przyniosłem go do hotelu okazało się że jest zepsuty. Trzeba uważać żeby ten owoc przed kupnem był całkowicie zamknięty, to oznaka że jest świeży. A co do zapachu no cóż. W większości 5 gwiazdkowych hoteli obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia tego owocu a zatem można sobie wyobrazić jak śmierdzi.
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie zdjęć”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

cron