Na pewno kurorty będą coraz bardziej rozwinięte. Ale z drugiej strony myślę, że jeszcze długo będzie można znaleźć to "coś" co Albanię wyróżnia.
Aktualnie zaczęła się również akcja ze strony albańskiego rządu, która chroni wybrzeże przed "zaśmieceniem" hotelami etc, więc może nie będzie aż tak źle

Również polecam Albanię. Swoim samochodem, to może być hardcore. Jak chcesz jechać swoim autem, to przemyśl kupno jakiegoś solidnego starego auta, które po powrocie od razu sprzedaż. Jakieś stare Pajero, czy Jeep. Albania ma fatalne drogi, mimo, że powstaje kilka nowych autostrad. Poruszanie się poza autostradami, grozi całkowitym zniszczeniem zawieszenia.

Sama Albania, a zwłaszcza jej wybrzeże to cukiereczek Europy.

Rexx Twoja opinia o drogach jest moim zdaniem zbyt drastyczna
Znam bardzo dobrze południe kraju i nie uważam, że trasy między najciekawszymi miejscami takimi jak Berat, Gjirokastra, Saranda, Vlora, Tirana etc są naprawdę aż tak straszne. Przyznaję, że jeśli ktoś chce wybrać się w tereny górskie i zbaczać z głównych szlaków faktycznie może mieć problemy przeciętną osobówką. Jednak przejechanie na przykład Riwiery Albańskiej wcale nie wymaga terenówki

Zawsze mile widziany jest mercedes, który stał się w Albanii legendarny właśnie przez swoją silną konstrukcje, która była idealna na kiedyś naprawdę okropne drogi

Odwiedziliśmy Albanię w lato 2013. Byliśmy tam tylko 1 dzień, odwiedziliśmy w sumie tylko Szkodrę i zobaczyliśmy jezioro Szkoderskie.
Pojechaliśmy tam swoim samochodem, przez ten kawałek, który przejechaliśmy raczej na jakość dróg nie narzekaliśmy, ale na drogach nie panują chyba żadne zasady, wszyscy jeżdżą jak chcą.
Waluta jaka tam obowiązuje to LEK, jednak mieliśmy tam też szansę zapłacić w dolarach amerykańskich i w euro. Przelicznik był: 1 euro = 100 LEK, 1$ = 100 LEK, więc bardziej się opłaca zabrać dolary
Ludzie jakich spotkaliśmy byli mili, zatrzymaliśmy się na kolację w restauracji pod Szkodrą i nie było większych problemów dogadać się po angielsku z dość młodym kelnerem.
Przejeżdżaliśmy nocą przez granicę Albania - Czarnogóra i do szyby rzuciły nam się Albańskie kobiety i dzieci próbując coś wyżebrać.
To tyle ile mogę powiedzieć

Czy ktoś już był w tym roku w Albanii jeśli tak to Proszę o informacje jak z cenami jedzenia