Nieprzeczytane posty

Re: Bali

13
cos nikt nam nie chce pomoc :) my rowniez na bali, w sierpniu czyli juz za niedlugo. Lecimy do Jakarty - zwiedzamy jawe a pozniej na bali a dopiero potem na komodo isingapuru. zbieram narazie jakies info dotyczace bali. Nie mamy iele czasu a chcemy zobaczyc najwazniejsze rzeczy na wyspie, najlepiej skuterkiem, ktos cos?

Re: Bali

17
Zdjecia niestety będę zmuszona wrzucić dopiero po powrocie, bo nie mam laptopa ze soba, a z telefonu cieżko. Wracam 18 i wtedy sie postaram. Jeszcze miesiąc temu tez bym nie uwierzyła ze tu przyjadę ;)

Re: Bali

18
Jako, że mam chwile czasu postanowiłam cos napisać.
Bali- wiecznie zielona wyspa. Z tym sie zgodzę, trawa rzeczywiście zdaje sie byc tu zieleńsza. Zatrzymałam sie w Sanurze. To prawda co piszą, ze ta miejscowość nie oddaje prawdziwego Bali, chociaż po tych 3 tygodniach odnoszę wrażenie, ze juz niedługo przestanie ono istnieć, wiec jak ktos chciałby je jeszcze zobaczyć to polecam sie pospieszyć. Te tezę potwierdzają Polacy, którzy przyjeżdzają tu od 11 lat przynajmniej na miesiąc raz do roku. Opowiedzieli nam jak zauważają ze wyspa z roku na rok traci swój urok. A czemu? Rząd chce wycisnąć z turystów jak najwiecej, nie mowie juz nawet o miejscach typowo turystycznych, praktycznie wszystkie świątynie maja jakaś opłatę za wejście, starają sie zedrzeć z człowieka jak tylko sie da. Nawet miejscowi to odczuwają kiedy jadąc na plaże (nie ważne gdzie sie zamierzają zatrzymać) musza płacić za zaparkowanie (przy ulicy, nie na parkingu). Niewiele zostało miejsc które można zobaczyć 'za darmo'. Wulkan, wodospad? Płatny wjazd w drogę prowadząca do tych 'atrakcji'. Do tego śmiecie, pełno śmieci. O ile w hotelach jeszcze jakis ich wywóz istnieje to poza nimi- gdzie upadnie tam leży. Blue lagoon to naprawdę piękne miejsce. Za wjazd tam trzeba placic dwa razy, raz za wjazd, drugi za zaparkowanie. Na co idą te pieniądze skoro razem z przypływem w zatoce pojawiają sie opakowania zupek chińskich? A pomiędzy pięknymi koralami sa sieci, beczki, butelki. Do tego w miejscowościach typu Sanur czy Kuta człowiek jest tylko sposobem zarobienia pieniędzy. Balijczycy przez wzrastające ceny musza oszukiwać turystów aby zarobić. Przykre.
Co do przyjemniejszej strony- piekna flora, wszystko kwitnie, niesamowita ilośc zieleni, niektóre kwiaty naprawdę cudowne. Do tego rożne owoce których nigdy wcześniej nawet na oczy nie widziałam, nowe smaki, wszystko rośnie dookoła. Rafa koralowa w niektórych miejscach naprawdę piekna, duzo rybek. Ciekawa kultura np. KAŻDY balijczyk codziennie wystawia przed dom/sklep/restauracje etc. daninę dla Boga, w ktorej jest miedzy innymi kadzidełko. Jak ktos lubi takie zapachy to bedzie czuł je na kazdym kroku ;).
Nie wiem co jeszcze moze was zainteresować. Moge opisać jakies wycieczki jezeli ktos jest ciekawy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indonezja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości