Kubster pisze:Jedynym mankamentem są tłumy żebraków, którzy usilnie namawiają do wsparcia ich alkoholowych budżetów.

Gdzie? Na Starówce?

Akurat podobny obrazek widać w wielu większych miastach (i to nie tylko w PL). Póki ludzie dają pieniądze, to żebracy będą wyciągać ręce.
Ja bardzo lubię Warszawę. Zawsze jak tylko ma chwilę wolną to z przyjemnością wracam na Stare Miasto. Tam nawet zwykła kawa smakuje dobrze i pomaga się zrelaksować. Przynajmniej wtedy, kiedy jestem tam na urlopie, dla mieszkańców to pewnie niezwykle normalne miejsce

Urocze miasto i świetne miejsca szkoda, że mieszkam tak daleko

Dopiero ostatnio przekonałam się do Warszawy. Byłam tam wczesniej dwa razy, jako nastolatka, w tym roku wróciłam po paru latach i miasto rozkwitło. Nocowałam w najpiękniejszym hotelu w jakim do tej pory byłam, w Rialto na Wilczej. I hotel i miasto, oraz życzliwi ludzie sprawili, że pokochałam stolicę

Stare miasto po prostu rewelacja. Byliśmy w warszawie już kolejny raz ale na starym mieście dopiero po raz pierwszy. Nie będę się rozpisywał nad wyjątkowością starego miasta i napiszę tylko, że musi je zobaczyć. Zwiedzając warszawę trafiliśmy do znakomitej restauracji http://vilanova.pl/ o której również warto wspomnieć. Nasza sobotnia kolacja odbyła się w nietuzinkowej atmosferze. obsługa wręcz rozpieszczała nas serwisem, każde danie smakowało wybornie a wnętrze zachwycało swoim wyglądem.

Byłem ostatnio w Warszawie, ale nie starczyło mi czasu na Stare Miasto. Coś więcej możecie napisać na jego temat?