Barcelona i Teneryfa + Surfing ,Relacja+ Zdjęcia 2016
: 10 kwie 2016 23:03
Cześć !
To jest mój pierwsza relacja na forum więc ma nadzieje że się wam spodoba :)
A więc razem z moim bratem od ponad roku planowaliśmy wspólny wyjazd na serfowanie . Wkońcu po roku planowania w czasie świąt Bożego narodzenia podjęliśmy decyzje że kupujemy bilety na teneryfę . Do naszej dwójki dołączył jeszcze nasz znajomy i we trzech ruszyliśmy na wyprawę .W ciągu jednego dnia podjęliśmy decyzje że jedziemy i w tym samym dniu kupiliśmy bilety lotnicze . Szukaliśmy jak najtaniej i udało nam się znaleźć za 400 zł z Warszawy do Barcelony , Barcelona - Teneryfa. A powrót Teneryfa - Oslo, Oslo - Gdańsk .
Cała podróż była planowana jako niskobudżetowy wyjazd .Spaliśmy w namiocie , dwie noce przespane na lotnisku . Ze spaniem w namiocie nie mieliśmy żadnych problemów . A wiec podroż rozpoczęła się w Warszawie . Gdy wyjeżdżaliśmy w Polsce było -4 stopnie a dwa dni później mieliśmy na teneryfie już 25 stopni . W Barcelonie spędziliśmy 2 dni i naprawdę byłem bardzo zadowolony że się tam wybraliśmy . Jak dla mnie jest to narazie najpiękniejsze miasto w jakim byłem .
Jeżeli ktoś chciałby się wybrać na weekend czy dłuższy pobyt polecam tani hostel . Znajduje się prawie w samym centrum miasta i kosztuje około 8 euro za noc https://www.facebook.com/sweetbcnapart/?fref=ts .Do zwiedzania Barcelony nie trzeba wydawać bardzo dużo pieniędzy , ale mam kilka wskazówek . Jeżeli macie zamiar podróżować komunikacją miejską to pojedyńczy bilet kosztuje 2,70 euro . Bilety jedno,dwu i kilku dniowe kosztują już po kilkanaście euro . Ale pamiętajcie jak kupujecie taki bilet to on obowiązuje tylko w tym dniu w którym go kupiliście , czyli jeżeli zakupicie go o godzinie 15 to on jest ważny tylko do końca tego dnia . Lepszą opcją jest kupno biletu 10 przejazdowego który kosztuje 10 euro .
Drugiego dnia naszego pobytu udaliśmy się na lotnisko i polecieliśmy na teneryfę . Jak tylko dolecieliśmy o 23 noc spędziliśmy na lotnisku . Nie było żadnych problemów , i też nie byliśmy sami .Nie tylko my nocowaliśmy na lotnisku .
Naszym głównym celem podróży był surfing , który był moim marzeniem . Ogólnie spędziliśmy trzy dni na serfowaniu . I naprawdę było super , świetna zabawa . Nauki surfowania pobieraliśmy przez Youtube . Ale szczerze polecam wykupić sobie przynajmniej jedną lekcje nauki bo jedank serfowanie nie jest jednak takie proste . Sam się o tym przekonałem . Surfowaliśmy na plaży Las Americas . Wypożyczaliśmy sprzęt w https://www.facebook.com/aronatenerifesurf/?fref=ts jak najbardziej polecam. Wypożyczenie 3 desek , 2 pianek i 3 par butów kosztowało nas mniejwięcej 50-60 euro za cały dzień . Drugiego dnia surfowania już można powiedzieć że już mniejwięcej umieliśmy złapać falę i sunąć po nich . ale jednak trzeba bardzo uważać gdy się serfuje bo na pozór niby proste ale jednak nie trudno żeby się utopić lub nabawić kontuzji .
Teneryfa jest pięknym miejscem . Cały wyjazd idealna pogoda . Z miejsc które jak najbardziej polecam to El Medano gdzie mieliśmy świetne miejsce noclegowe przy samym oceanie . Godne uwagi jest również miasto las palmas i stolica Santa cruz de Tenerife . W czasie naszej wyprawy zdobyliśmy również szczyt wulkanu Pico Viejo . Pierwotnie chcieliśmy wejść na wulkan Teide , ale chcieliśmy zdobyć o własnych siłach jakiś szczyt a na sam szczyt Teide można wejść tylko z pozwoleniem które można dostać na stronie parku Teide . Ale okazało się że trzeba czekać ponad miesiąc na takie pozwolenie więc zrezygnowaliśmy i dlatego wybraliśmy Pico .
Podsumowując cały wyjazd wyszedł bardzo udanie . Jeszcze nigdy nie miałem takich wakacji w środku zimy i napewno jeszcze tam wrócę jak tylko będzie czas .
Liczę że podoba wam się moja relacja . Szczerze to jest mój pierwszy raz kiedy opisuje swoją wyprawę na forum i liczę że się wam spodoba . Nie jestem doświadczony na forach i też troszkę na szybko to napisałem bo jednak praca i obowiązki zaprzątają mi głowę . Jak mielibyście dla mnie jakieś wskazówki na temat pisania takich relacji to będę bardo wdzięczny bo niedługim czasie wybieram się autostopem do chorwacji ;)
A tu garstka zdjęć z podróży :
To jest mój pierwsza relacja na forum więc ma nadzieje że się wam spodoba :)
A więc razem z moim bratem od ponad roku planowaliśmy wspólny wyjazd na serfowanie . Wkońcu po roku planowania w czasie świąt Bożego narodzenia podjęliśmy decyzje że kupujemy bilety na teneryfę . Do naszej dwójki dołączył jeszcze nasz znajomy i we trzech ruszyliśmy na wyprawę .W ciągu jednego dnia podjęliśmy decyzje że jedziemy i w tym samym dniu kupiliśmy bilety lotnicze . Szukaliśmy jak najtaniej i udało nam się znaleźć za 400 zł z Warszawy do Barcelony , Barcelona - Teneryfa. A powrót Teneryfa - Oslo, Oslo - Gdańsk .
Cała podróż była planowana jako niskobudżetowy wyjazd .Spaliśmy w namiocie , dwie noce przespane na lotnisku . Ze spaniem w namiocie nie mieliśmy żadnych problemów . A wiec podroż rozpoczęła się w Warszawie . Gdy wyjeżdżaliśmy w Polsce było -4 stopnie a dwa dni później mieliśmy na teneryfie już 25 stopni . W Barcelonie spędziliśmy 2 dni i naprawdę byłem bardzo zadowolony że się tam wybraliśmy . Jak dla mnie jest to narazie najpiękniejsze miasto w jakim byłem .
Jeżeli ktoś chciałby się wybrać na weekend czy dłuższy pobyt polecam tani hostel . Znajduje się prawie w samym centrum miasta i kosztuje około 8 euro za noc https://www.facebook.com/sweetbcnapart/?fref=ts .Do zwiedzania Barcelony nie trzeba wydawać bardzo dużo pieniędzy , ale mam kilka wskazówek . Jeżeli macie zamiar podróżować komunikacją miejską to pojedyńczy bilet kosztuje 2,70 euro . Bilety jedno,dwu i kilku dniowe kosztują już po kilkanaście euro . Ale pamiętajcie jak kupujecie taki bilet to on obowiązuje tylko w tym dniu w którym go kupiliście , czyli jeżeli zakupicie go o godzinie 15 to on jest ważny tylko do końca tego dnia . Lepszą opcją jest kupno biletu 10 przejazdowego który kosztuje 10 euro .
Drugiego dnia naszego pobytu udaliśmy się na lotnisko i polecieliśmy na teneryfę . Jak tylko dolecieliśmy o 23 noc spędziliśmy na lotnisku . Nie było żadnych problemów , i też nie byliśmy sami .Nie tylko my nocowaliśmy na lotnisku .
Naszym głównym celem podróży był surfing , który był moim marzeniem . Ogólnie spędziliśmy trzy dni na serfowaniu . I naprawdę było super , świetna zabawa . Nauki surfowania pobieraliśmy przez Youtube . Ale szczerze polecam wykupić sobie przynajmniej jedną lekcje nauki bo jedank serfowanie nie jest jednak takie proste . Sam się o tym przekonałem . Surfowaliśmy na plaży Las Americas . Wypożyczaliśmy sprzęt w https://www.facebook.com/aronatenerifesurf/?fref=ts jak najbardziej polecam. Wypożyczenie 3 desek , 2 pianek i 3 par butów kosztowało nas mniejwięcej 50-60 euro za cały dzień . Drugiego dnia surfowania już można powiedzieć że już mniejwięcej umieliśmy złapać falę i sunąć po nich . ale jednak trzeba bardzo uważać gdy się serfuje bo na pozór niby proste ale jednak nie trudno żeby się utopić lub nabawić kontuzji .
Teneryfa jest pięknym miejscem . Cały wyjazd idealna pogoda . Z miejsc które jak najbardziej polecam to El Medano gdzie mieliśmy świetne miejsce noclegowe przy samym oceanie . Godne uwagi jest również miasto las palmas i stolica Santa cruz de Tenerife . W czasie naszej wyprawy zdobyliśmy również szczyt wulkanu Pico Viejo . Pierwotnie chcieliśmy wejść na wulkan Teide , ale chcieliśmy zdobyć o własnych siłach jakiś szczyt a na sam szczyt Teide można wejść tylko z pozwoleniem które można dostać na stronie parku Teide . Ale okazało się że trzeba czekać ponad miesiąc na takie pozwolenie więc zrezygnowaliśmy i dlatego wybraliśmy Pico .
Podsumowując cały wyjazd wyszedł bardzo udanie . Jeszcze nigdy nie miałem takich wakacji w środku zimy i napewno jeszcze tam wrócę jak tylko będzie czas .
Liczę że podoba wam się moja relacja . Szczerze to jest mój pierwszy raz kiedy opisuje swoją wyprawę na forum i liczę że się wam spodoba . Nie jestem doświadczony na forach i też troszkę na szybko to napisałem bo jednak praca i obowiązki zaprzątają mi głowę . Jak mielibyście dla mnie jakieś wskazówki na temat pisania takich relacji to będę bardo wdzięczny bo niedługim czasie wybieram się autostopem do chorwacji ;)
A tu garstka zdjęć z podróży :